Port Charlotte PMC: 01 2013 54,5%

Na oficjalnej stronie Bruichladdich Distillery znajdziemy informację, że Port Charlotte PMC: 01 to już szóste wydanie z serii Cask Exploration. Ja trochę się z tym nie zgodzę i będę posługiwał się moją metodologią, tak jak w poprzednich opisach i dla mnie jest to już siódma edycja. Widzę, że destylarnia nie zalicza pierwszego wydania CC: 01, nie wiem, jaki jest powód. Inna butelka (wcześniejsze opakowanie)? Nie zamierzam jednak w to wnikać i zajmę się przybliżeniem zawartości tej butelki.

Za skrótem PMC kryje się beczka po winie Pomerol. Tak jak Bruichladdich stawia na terroir, tak apelacja Pomerol związana jest swoim pochodzeniem. To mały francuski region winiarski, położony na prawym brzegu Bordeaux. Ciepły klimat, niebieska glina, żwir i piach, to one nadają winorośli charakterystyczny smak. Czerwone wino z tego regionu wyróżnia się głębokim kolorem i bogatym smakiem.

Adam Hannett mówi o tym mariażu w taki sposób:”Terroir ma zasadnicze znaczenie dla smaku naszych single maltów, a Port Charlotte PMC: 01 jest doskonałym przykładem whisky, która naprawdę łączy smak z ziemią. Rezultatem jest bogaty i intensywny single malt, który łączy dwa bardzo różne światy, równoważąc soczyste owocowe nuty beczek Pomerol z łagodnymi morskimi nutami oraz charakterystycznym torfowym dymem z Islay”.

Whisky została wydestylowana w 2013 roku ze szkockiego jęczmienia odmiany Concerto, w którym jak to w przypadku Port Charlotte, zawartość fenolu wynosi 40 PPM. Destylat trafił na 4 pierwsze lata do beczek pierwszego napełnienia po bourbonie, a na następne 5 lat spoczął w beczkach po czerwonym winie pochodzących z Pomerol. Whisky została zabutelkowana z określeniem wieku na butelce 9 lat, z mocą 54,5%. Tradycyjnie w naturalnym kolorze bez filtracji na zimno.

Nos – słodki dym, tak jakbyś do ogniska powrzucał dojrzałe owoce. Torfowy dym i węgiel drzewny. Lekka duszność kwiatowa. Owoce z kompotu, jabłka i gruszki. Świeże czerwone jabłka, gruszki o charakterystycznym „benzynowym” posmaku. Czarne porzeczki i czerwony agrest. Sok z malin i mocno dojrzałe śliwki węgierki. Waniliowe toffi. Czekolada mleczna z rodzynkami i orzechami ziemnymi. Odrobina ananasa i melona plus miód. Trochę przypraw korzennych i mieszanka suchych ziół. Solanka i lekko niedojrzałe różowe winogrona. Lekka zatęchłość i zakurzone pomieszczenie. Spalone drewno i trochę ziemistości. Krem waniliowy i lody śmietankowe z oliwą i grubą solą. Po dłuższym napowietrzeniu zyskuje więcej kremowości. Mleczne krówki, trochę soli i słodki dym.

Smak – to mariaż słodyczy z mocno wypaloną beczką. Cukrowa słodycz i spora ilość popiołu (pianki marshmallow w popiele). Mocno dojrzałe maliny i jeżyny. Borówka amerykańska i jagodzianka z jagodami leśnymi. Kandyzowane wiśnie w czekoladzie deserowej. Cynamon i lekko pikantne przyprawy. Dżem wieloowocowy. Sól i trochę taniczności. Lody waniliowe z polewą słony karmel. Odrobina goryczy grejpfruta i beczki. Suszone figi i orzechy. Lekka ziołowość i odrobina eukaliptusa.

Finisz – średnio/długi. Od goryczki i lekko gryzącego dymu, suche drewno, włoskie orzechy przez karmel po słodycz cukrową

Do Port Charlotte mam pewną słabość. Zaczynając od wersji podstawowej 10 YO przez Cask Exploration po single caski od IB. Zawsze jest to dobry daily dram. Równowaga dwóch światów, morskiego, dymnego Islay ze słodkością pochodzącą z beczek z różnych regionów. Tutaj mamy wino z regionu Pomerol. Otrzymujemy bardzo przyjemną kompozycję, która się doskonale uzupełnia. Słodkie owoce uzupełnione torfowym dymem nadają tej whisky harmonię smaku. Moc alkoholu idealnie dobrana, nienarzucająca. Nie doszukujmy się w 9 letniej whisky wielkiej złożoności, ale jak na 9 lat to dostajemy jej aż nadto. Świetny daily dram. Gratuję Adamowi Hannettowi, to kolejna udana whisky z serii Cask Exploration. Czekam z niecierpliwością na następną.

Wiele osób pewnie zadaje pytanie, która whisky z tej serii jest najlepsza? Ale to jest naprawdę sprawa indywidualna. Nie dam Wam tutaj odpowiedzi, to każdy musi ocenić sam. Ja się cieszę każdą z nich po kolei i czekam na kolejne.

Na blogu znajdziesz opisy innych edycji z tej serii: MC, OLC, PAC i SC.

#Barbarian #WhiskyMyLife #Bruichladdich #PortCharlotte #CaskExploration #Islay #WineCask #Pomerol

https://www.whiskybase.com/whiskies/whisky/231824/port-charlotte-2013-pmc-01#whisky-note-holder

Dodaj komentarz

Start a Blog at WordPress.com.

Up ↑